Sun Camperem na Berlin
Kolejny rejs SunCamperem 30 został zrealizowany, tym razem, po rzekach i kanałach stolicy Niemiec, Berlinie.
Poniżej krótka relacja z tej wyprawy, której pełen opis będzie można przeczytać w grudniowym wydaniu miesięcznika „Żagle+ Jachty Motorowe”.
Od 2010 r., kiedy to dokonaliśmy pionierskiego przepłynięcia kanałem augustowskim z Augustowa do Kowna, a potem do Kłajpedy, poprzez kolejne lata odkrywamy oryginalne szlaki do wodnych wędrówek niedaleko granic naszego kraju.
W następnym 2011 r. pływaliśmy po Dnieprze przez Dzikie Pola, od Kachowki do Zaporoża, w 2013 eksplorowaliśmy największe w Finlandii jezioro – Saima w południowej Karelii.
Nie mogło nas zabraknąć na otwarcie (po remoncie) kanału Augustowskiego w 2014 r. i ponownie ruszyliśmy do Grodna. W nawiązaniu do historii i kultury tego regionu, 2 królewskich miast leżących na jego krańcach, postanowiliśmy tę drogę wodną nazwać Szlakiem Królewskim. W następnym roku ruszyliśmy szlakiem Szwejka po wodzie, pokonując Wełtawę od Pragi w kierunku Czeskich Budziejowic, aż do pięknego zamku Orlik, własności jednego z najbogatszych rodów czeskich – Szwarcenbergów. Wreszcie w ubiegłym 2016 r. ruszyliśmy na węgierskie morze – Balaton, po którym z uwagi na szczególną strefę pływaliśmy elektrycznym Sun Camperem 30. Relacje ze wszystkich wypraw zamieszczane były w miesięczniku „Żagle”.
Pomysłodawcą i „ojcem” wszystkich rejsów był Benedykt Kozłowski, współwłaściciel stoczni Balt Yacht, producenta naszych środków transportu, a podstawową załogę tworzyli: w/w autor pomysłu, a także Jacek Centkowski (konstruktor tych jachtów) oraz Stanisław Iwiński, redaktor magazynu „Żagle”.
Na zakończenie cyklu wypraw wokół granic Polski, zaplanowany i zrealizowany został rejs Sun Camperem 30 po rzekach i kanałach stolicy Niemiec, Berlinie. Można stąd ruszyć na największy obszar dróg wodnych Niemiec, obejmujący 3600 kilometrów dróg wodnych, z czego ponad 200 znajduje się w granicach samego Berlina! Można więc wybrać się jachtem do samego serca miasta i oglądać jego zabytki od strony wody lub pływać po okolicznych, połączonych ze sobą kanałach, rzekach i jeziorach. Wokół miasta jest ponad 70, doskonale wyposażonych w pełną infrastrukturę, dostępnych dla wszystkich marin! Współorganizatorem naszej wyprawy do Berlina był niemiecki przedstawiciel stoczni Balt Yacht, firma Fichtner Marine, która udostępniła nam jacht oraz służyła nam radą i wszelką pomocą. Firma dysponuje kilkoma jednostkami Sun Camper 30 oraz Balt 818 Tytan, przeznaczonymi dla chętnych do czarterowania i pływania po okolicznych szlakach. A jest co zwiedzać. Można dopłynąć do samego serca Berlina w pobliże Richstagu i Bramy Brandenburskiej, albo zwiedzić satelitarne miasta wokół stolicy Niemiec. Szczególnie spodobał nam się Poczdam, w którym aż roi się od ciekawych zabytków, zarówno tych starszych z czasów wielkości Prus, jak i tych bliższych naszym czasom współczesnym, związanym z podziałem Niemiec i stworzenie „żelaznej kurtyny” oddzielającej nas przez 45 lat od zachodu Europy.
Tekst: Stanisław Iwiński Zdjęcie: Jacek Centkowski